
Można śmiało stwierdzić, że w obecnych czasach inwestować da się w niemalże wszystko i nie będzie w tych słowach choćby krztyny przesady. Osoby, które pochwalić się mogą ogromnymi wręcz zapasami finansowymi i które pragną je pomnażać bez wysiłku zapewniając sobie przy tym dodatkowo zadowalający zysk pasywny lokują swoje zyski przede wszystkim w nieruchomościach, dziełach sztuki oraz wysokiej klasy pojazdach.
Co możemy zrobić, jeżeli nie mamy dostępu do aż tak dużych zasobów, jednakże ostatnimi czasy na naszym koncie wirtualnie „kurzą” się pieniądze, które pragniemy zaprzęgnąć do pracy i sprawić, by zarabiały na nas w ujęciu długoterminowym? Okazuje się, że ciekawą propozycją może być inwestowanie w szlachetny trunek jakim bez wątpienia jest wino.
Jak inwestować w wino?
Aby jednakże funduszy takich nie utracić nabywając wyroby, które zupełnie nie nadają się pod inwestycje, konieczne jest uprzednie rozpoznanie rynku. Nie wahajmy się spędzić od kilku dni do nawet kilku tygodni na zaznajamianie się z jego specyfiką. Da nam to przede wszystkim pogląd na to jakie wina cieszą się największym zainteresowaniem, gwarantują najwyższy zwrot z poczynionej inwestycji oraz uważane są przez ekspertów za prawdziwe perły wyróżniające się na tle innych napojów alkoholowych.
Jak informują profesjonaliści już od wielu lat inwestujący w omawiane produkty, najkorzystniejszym okaże się z pewnością pozyskanie relatywnie starego wina, które to zostało wyprodukowane w takich regionach jak Bordeaux, Burgundia, Napa Valley, bądź też Toskania. To właśnie one mogą pochwalić się wielowiekową tradycją, wykorzystaniem do produkcji napitków jedynie najlepszych szczepów winogron oraz usprawnianą przez pokolenia techniką wytwarzania wina bezpośrednio przekładającą się na jego niepowtarzalny smak i aromat.
Nabywając produkt z najwyższej półki, możemy mieć także przekonanie graniczące z pewnością, że wraz z samym trunkiem otrzymamy również specjalny certyfikat poświadczający jego autentyczność. Pozytywnie przełoży się on na cenę takiego wyrobu, która na przestrzeni kolejnych lat będzie tylko i wyłącznie rosła (jako że jak wiadomo - każdy rocznik wina jest ograniczony), natomiast sprzedaż z zyskiem ułatwi dokumentacja, w sposób jednoznaczny dająca do zrozumienia, że do czynienia mamy z najwyższej klasy napojem alkoholowym, nie natomiast jego elegancko prezentującą się imitacją, niemającą dla kolekcjonerów żadnej wartości.
Niezależnie od tego, czy zamierzamy stać się szczęśliwymi posiadaczami jednej butelki topowego wina czy też jego większej ilości, dołóżmy wszelkich starań, aby zamówiony towar dotarł do nas w oryginalnych opakowaniach drewnianych (najlepiej sygnowanych). Jak łatwo się domyślić, ten wydawać by się mogło niepozorny dodatek może pozytywnie przełożyć się na cenę napitku oraz nadać mu prestiżowego charakteru.
W ujęciu czysto praktycznym, skrzynka taka może znacznie ułatwić przechowywanie nabytku oraz zabezpieczyć go przed uszkodzeniami mechanicznymi, czy też szkodliwym działaniem warunków zewnętrznych, które to mogłyby mieć opłakany w skutkach wpływ na szlachetny płyn znajdujący się w butelce.
Specjaliści donoszą też, że dla każdego inwestora kluczowa jest dywersyfikacja posiadanego portfolio win. Może się bowiem zdarzyć, że dany produkt będzie na wartości wzrastał jedynie w stopniu nieznacznym na przestrzeni kolejnych miesięcy i lat, inny z kolei okaże się prawdziwym bestsellerem, w przypadku którego to my będziemy mogli określić zadowalającą nas cenę, którą to wielu kolekcjonerów bez mrugnięcia okiem zapłaci. Sytuacja taka z pewnością nie będzie miała miejsca, jeżeli ulokujemy wszystkie przysłowiowe jajka w jednym koszyku, a więc zaopatrzymy się w dużą ilość jednego typu trunku, mając nadzieję na szybki oraz łatwy zysk.
Długo czas zwrotu
Co równie istotne – inwestując w wino musimy przyjąć postawę mentalną zbliżoną do osób, które postanowiły swoje środki ulokować w sztabkach drogocennych kruszców, jak złoto, historycznych i rzadkich monetach, bądź też w antykach. Oznacza to, że koniecznym jest uzbrojenie się w cierpliwość oraz przyjęcie do wiadomości, że zyski jak najbardziej przyjdą, jednakże nie pojawią się one w ciągu kilku albo kilkunastu dni od momentu zakupu. W żadnym wypadku nie powinno nas to jednakże zrażać, jako że należy pamiętać, że im wino starsze i rzadsze, tym jest ono droższe.
Warto więc produkt taki zakupić, a następnie przechowywać go w optymalnych warunkach przez nawet kilka lat. Jeżeli po tym czasie sprawdzimy ceny sprzedaży, może się wtedy okazać, iż wzrosły one o kilkadziesiąt, a w ekstremalnych przypadkach - nawet o kilkaset procent względem ceny bazowej. Odpowiednia dawka cierpliwości oraz brak chęci do podejmowania nadmiernie pochopnych decyzji mogą więc okazać się kluczem do sukcesu, gwarantując nam niemałe zyski, które to następnie można będzie przeznaczyć na zakup kolejnych win lub też innych wyrobów luksusowych gwarantujących zadowalający zwrot z poczynionej inwestycji.
Uważamy, że trunki te są doskonałą wręcz lokatą kapitału, szczególnie w obecnych czasach charakteryzujących się wysoce niestabilną sytuacją ekonomiczną oraz nieprzerwanie galopującą inflacją. Wystarczy jednak jedynie odrobina chęci i determinacji, by skutecznie stawić im czoła!