
Jesteśmy wręcz przekonani, że znaczna część naszych czytelników doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czym jest kaligrafia. W telegraficznym skrócie powiedzieć można, iż tak właśnie określa się sztukę estetycznego oraz starannego pisania odręcznego, które to pismo spełnia w takim przypadku nie tylko funkcję czysto utylitarną, ale staje się także sposobem wyrażania siebie przez autora.
Warto jednak zadać sobie pytanie – skąd wzięła się kaligrafia, gdzie należy doszukiwać się jej początków oraz w jaki sposób rozwijała się na przestrzeni kolejnych wieków?
Historia kaligrafii - piśmiennictwo w Chinach
Zdaniem naukowców, początki sztuki pisania w sposób bardziej artystyczny i elegancki niż wymagałyby tego okoliczności zidentyfikować można już w pierwszych wiekach naszej ery. Początki drugiego stulecia to owocny czas dla tej sztuki w Chinach. Kaligrafia rozwijała się w tym właśnie kraju, natomiast techniki pięknego zapisu artyści doskonalili za czasów panowania dynastii Jin. Warto wiedzieć, że kilka wieków później to właśnie Chińczycy opracowali specjalny typ papieru, który w ich rodzimym języku nosi nazwę xuan. Powstawał on ze specjalnie wyselekcjonowanej odmiany sosny i w opinii profesjonalnych piśmienników wręcz idealnie nadawał się do zwracającego uwagę swoim kunsztem zapisu pojedynczych znaków, zdań, a nawet całych dzieł literackich.
Piękny zapis po arabsku
Swoją cegiełkę do rozwoju i historii kaligrafii jaką znamy dzisiaj dołożyły także w pierwszych wiekach epoki nowożytnej kraje arabskie. To właśnie tam powstawały oddzielne gildie i cechy rzemieślnicze zrzeszające swoistych artystów w sztuce pisania. Częstokroć przyjmowali oni zlecenia od najwyższych osób w państwie na stworzenie bogato zdobionych ksiąg, które to następnie eksponowane były w salach tronowych czy też głównych pomieszczeniach budynków mieszkalnych i traktowane były jako element dekoracyjny zbliżony wyjątkowością do arcydzieł malarskich ówczesnych artystów.
…a co z Europą?
Z podręczników historii wiemy, że w roku 1450, za sprawą Jana Gutenberga, Europa poznała korzyści wynikające z druku, który to znacznie przyspieszył i usprawnił powielanie książek oraz im podobnych publikacji, jednocześnie przyczyniając się do zauważalnego obniżenia ich ceny rynkowej. Niemniej jednak, zanim przełom ten nastąpił, jedyną formą kopiowania woluminów o znacznej wartości naukowej, historycznej, czy też kulturalnej było ich odręczne przepisywanie. Najczęściej parali się tym mnisi zakonni, którzy to nie tylko wypracować musieli własne techniki pięknego, ozdobnego zapisu kolejnych wyrazów na powierzchni pergaminu, ale także na przestrzeni lat musieli posiąść tak niezbędne umiejętności jak cierpliwość, pieczołowitość, skrupulatność oraz kreatywność.
Niestety jednak, warunki ich pracy pozostawały wiele do życzenia – pracowali oni częstokroć w ciemnych, wilgotnych komnatach oświetlanych jedynie słabym światłem zapalonej świecy, co negatywnie odbijało się na ich wzroku, posturze oraz kondycji ogólnej…szczególnie w czasach kiedy opieka medyczna nie była tak powszechna jak ma to miejsce obecnie, natomiast w wielu krajach stanowiła swoiste dobro luksusowe dostępne dla nielicznych.
Polski akcent
Interesującą ciekawostką, z której wiele osób może sobie nie zdawać sprawy jest fakt, iż kaligrafia i jej historia ma swój rodzimy epizod. Na początku dwudziestego wieku wchodziła ona w zakres podstawowego nauczania języka polskiego. Nauczyciele wymagali od uczniów nie tylko zgłębiania tajników mowy ojczystej, ale także estetycznego i skrupulatnego zapisywania słów stanowiących podstawę jej leksykonu. Choć wydawać by się mogło, że sztuka ta należy do przeszłości, doniesienia z kraju i ze świata jasno wskazują, że w czasach zdominowanych przez urządzenia elektroniczne…przeżywa ona swój renesans.
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się pisane odręcznie kartki pocztowe, dyplomy, laurki, czy certyfikaty. Na aukcjach internetowych a także na wszelkiej maści jarmarkach regionalnych ceny takich dzieł sztuki piśmienniczej dochodzić mogą od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych…chętnych natomiast nie tylko nie brakuje, ale i z każdym rokiem przybywa ich coraz więcej!
Może tak samemu zająć się kaligrafią?
Nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować swoich sił w kaligrafii samodzielnie – wystarczy w tym celu zaopatrzyć się w wysokiej jakości pióro wieczne renomowanej firmy mogącej pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w branży, elegancki papier w arkuszach…a także w ogrom cierpliwości i samozaparcia, jako że zrównanie się kunsztem zapisu liter z prawdziwymi mistrzami w swoim fachu zająć może nawet kilkanaście tygodni. Uważamy jednakże, że jest to gra jak najbardziej warta świeczki, bowiem będziemy mogli w takim przypadku pochwalić się posiadaniem umiejętności, o której wiele osób może tylko i wyłącznie pomarzyć.
Kto wie, jeżeli tylko odkryjemy w sobie żyłkę pisarza, a zdolności szlifować będziemy regularnie, okazać się może, że smykałkę do kaligrafii da się spieniężyć realizując indywidualne zlecenia dla klientów z okolicy lub też kontaktujących się za pośrednictwem Internetu, którzy to będą chcieli stać się szczęśliwymi posiadaczami wyjątkowo napisanego listu, notatki, czy pocztówki? Nawet jeżeli się tak nie stanie, będziemy mogli być pewni, że nauka kaligrafii i doskonalenie własnych umiejętności będzie dla nas źródłem ogromnej osobistej satysfakcji!