
Wielu z naszych czytelników z pewnością nie wyobraża sobie poranka, spotkania ze znajomymi, czy też chwili relaksu bez wyjątkowego, aromatycznego oraz cechującego się właściwościami pobudzającymi napoju jakim jest bez wątpienia kawa.
Obecnie jest ona dostępna zarówno w sklepach internetowych jak i ich stacjonarnych odpowiednikach w setkach jeżeli nie tysiącach odmian oraz wariantów, jednakże zamiast szczegółowo je omawiać postanowiliśmy zagłębić się w historię tego napitku i sprawdzić jak przedstawiają się jego początki w historii ludzkości.
Historia powstania kawy - mit czy prawda?
Jedna z pierwszych zapisanych legend mających w sobie prawdopodobnie ziarenko prawdy oraz opowiadających o „czarnym złocie” pochodzi z IX wieku i dotyczy pasterza z Etiopii, który to wypasając swoje owce zauważył, że zwierzęta, które upodobały sobie owoce jednej z występujących w okolicy roślin są na przestrzeni dnia o wiele bardziej czujne oraz cechują się znacznie większymi pokładami energii niż miało to miejsce w przypadku innych przedstawicieli stada.
Zainteresowany pasterz postanowił rozwikłać tę zagadkę zwracając się po poradę do osoby, którą uznał za mądrzejszą oraz bardziej doświadczoną od siebie, a mianowicie – do lokalnego opata. Ten polecił mu nazbierać zarówno liście jak i owoce rośliny, która później okazała się być kawą, a następnie sporządził z nich wywar. Tak przyrządzony napitek okazał się jednakże bardzo gorzki i nieprzyjemny w smaku. Opat uznał go nie tylko za niezdatny do konsumpcji przez ludzi, ale także zawyrokował, że jest on prawdopodobnie dziełem diabła, po czym go wylał.
Tak kończy się legenda…jak ma się ona jednakże do stanu faktycznego?
Z podań historycznych wywnioskować można, że za kolebki kawy jaką znamy obecnie uznać można Jemen oraz Arabię, do których to ziarenka o wyjątkowym smaku przywędrowały wraz z afrykańskimi niewolnikami, po czym stopniowo zdobywały sobie przychylność tubylców.
Wstępnie napój był wywarem przygotowywanym zarówno z liści jak i owoców kawowca, dopiero później nauczono się parzenia kawy w sposób tak dobrze nam znany w czasach obecnych, a także – dodatkowego poprawiania jej smaku i aromatu przy wykorzystaniu słodkich dodatków takich jak chociażby naturalny miód. Wraz z udoskonaleniem technik parzenia kawy stawała się ona coraz smaczniejsza, co z kolei bezpośrednio przekładało się na zwiększone zainteresowanie jej regularną konsumpcją, czy to w zaciszu własnych domów, czy też w miejscach spotkań takich jak bary i tawerny, które stopniowo przekształcać się zaczęły w popularne również współcześnie kafejki. Coraz szersze kręgi zataczała także wieść o pobudzających właściwościach niepozornego wydawałoby się napitku.
Opisana w ramach dzisiejszego artykułu historia w jeszcze pełniejszym stopniu podkreśla jej wyjątkowość i pokazuje, że wysoce prawdopodobnym jest, iż całkowity przypadek doprowadził do odkrycia ziaren, bez których obecnie nie wyobrażamy sobie codziennego funkcjonowania…lub też uznajemy je w znacznym stopniu utrudnione!