Historia pisania ikon

Historia pisania ikon

Czym jest ikona? W dzisiejszych czasach kojarzy nam się głównie z małymi obrazkami na pulpicie komputera, które ułatwiają nam nawigację w czasie jego użytkowania. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, ikona skojarzyła by nam się – przynajmniej w tej części Europy – z obrazem, przedstawiającym jakąś postać, najczęściej uznaną za świętą.

To właśnie tym tematem się zajmiemy, choć moglibyśmy o ikonach napisać całą książkę. Są przecież nie tylko ikony w znaczeniu ikonek na pulpicie, czy obrazów przedstawiających świętych, ale też np. określamy tak ludzi – ikony muzyki, kultury, mody. Zanim jednak pojawili się ci wszyscy celebryci, ikona oznaczała – po prostu – obraz.

Zanim wyszliśmy z jaskiń…

A nawet zanim zaczęliśmy mówić! Badacze uważają, że pierwszym sposobem komunikacji gatunku ludzkiego były obrazy. Niemożność porozumienia się prymitywnym jeszcze głosem, zmuszała ludzi pierwotnych do „obrazowania” pewnych kwestii, którymi chcieli się podzielić z towarzyszami czy współplemieńcami. Tak też zapisywali swoją historię – stąd np. prehistoryczne malowidła na ścianach jaskiń. Później ludzie zaczęli porozumiewać się już językami, ale wspomniane „obrazowanie” różnych kwestii nie zniknęło. Powstała np. sztuka malarstwa.


Co więcej – powstało pismo. Pismo jest przecież zbiorem małych obrazków o określonym znaczeniu – zwłaszcza pierwsze warianty pisma – jak egipskie hieroglify czy sumeryjskie pismo klinowe. Tę cechę zachowało także pismo krajów Dalekiego Wschodu – jak te słynne „chińskie krzaczki”, których nam nie sposób zrozumieć (a przynajmniej większości, są przecież sinolodzy i inni odważni ludzie), a często kryją w sobie kilka słów i znaczeń. Kwestia pisma jest w przypadku ikon – w rozumieniu wspomnianych obrazów – dość znacząca. Przyzwyczailiśmy się, że obrazy raczej się maluje, tymczasem ikony się… pisze! Jeśli dodamy do tego, że słowo „ikona” pochodzi od greckiego słowa eikо̄n – czyli „obraz” – staje się to jeszcze bardziej zagmatwane.

Historia pisania ikon – rzymskie katakumby

Ikony powstały z syntezy trzech kultur, jakimi były kultura grecka i rzymska, a przede wszystkim kultura chrześcijańska. Do dzisiaj ikony są związane z kulturą chrześcijańską, choć to raczej domena wschodnich obrządków – czyli m.in. prawosławia. Początków ikon dopatruje się jednak jeszcze przed wszelakimi schizmami, czyli u zarania historii chrześcijaństwa. Kolebką sztuki chrześcijańskiej jest oczywiście Rzym. To tam pierwsi chrześcijanie znaleźli swój dom, choć z uwagi na prześladowania nie był to raczej dom wymarzony.

Musieli ukrywać się w katakumbach, aby móc odprawiać swoje rytuały. Tam też – począwszy od III wieku – grzebali zmarłych. Na grobowcach wykonywali różne proste malunki, cechujące się małą liczbą pociągnięć pędzla, które były dość schematyczne. Malunki te służyły początkowo identyfikacji zmarłych, ale potem przerodziły się w twórczość, przedstawiającą symbole charakterystyczne dla chrześcijaństwa – jak ryby, Jezus z barankiem, chleb czy winorośl.

W końcu nastąpił przełom. Po zwycięstwie cesarza Konstantyna Wielkiego nad Maksencjuszem w 312 r. chrześcijaństwo stało się religią państwową Imperium Rzymskiego. Chrześcijanie mogli wyjść z katakumb. Konstantyn ustanowił swoją nową siedzibą greckie miasto Byzantion, które później – jako Konstantynopol – stało się stolicą Cesarstwa Wschodnio-Rzymskiego i Bizancjum na kolejne 1000 lat.

To tam chrześcijanie znaleźli nowy Rzym – „Drugi Rzym”. I to tam najbardziej rozwinęła się sztuka pisania ikon, które znamy dzisiaj. Choć ich historia była równie tragiczna, co historia pierwszych chrześcijan. Kiedy już nie mieli wrogów, zaczęli kłócić się między sobą o to, czy ikony – jako obrazy przedstawiające świętych – powinny być czczone, czy też nie. Finalnie wygrali „ikonofile”, dzięki czemu cały nurt sztuki nie uległ zniszczeniu i zapomnieniu.


Kiedy powstała pierwsza ikona?

Jest to bardzo ciekawa kwestia, gdyż za pierwszą ikonę – zależnie od obrządku – uważa się Mandylion lub Chustę Świętej Weroniki. Pierwsza ikona miała zostać stworzono przez Jezusa osobiście. Kiedy król Edessy Abgar V Czarny zachorował na trąd, błagał Jezusa, aby ten przyjechał i go uzdrowił. Według podań – Jezus nie mógł tego zrobić z uwagi na zbliżającą się mękę, więc odbił swój wizerunek na kawałku płótna. Kiedy Abgar przytknął do swojej twarzy to samo płótno, został uzdrowiony. Bardziej znana w naszym kręgu kulturowym jest historia Chusty Świętej Weroniki. Miano nią owinąć twarz Jezusa, kiedy skonał na krzyżu. Jego umęczony wizerunek miał się wówczas odbić na płótnie. Mandylion miał, po burzliwym „przekazywaniu” go z rąk do rąk, zaginąć w czasie Rewolucji Francuskiej. W Turynie do dzisiaj przechowuje się Całun Turyński, czyli prawdopodobnie Chustę Świętej Weroniki i/lub Mandylion. Wiele rzeczy w tej kwestii nie jest wyjaśnionych.

Inna legenda mówi, że pierwszą ikonę napisał św. Łukasz. Według niej, św. Łukasz miał być pierwszym, który namalował portret Matki Bożej. Klasztory Hodegon i Soumela twierdzą, że są w posiadaniu oryginalnych ikon, napisanych przez św. Łukasza. Co ciekawe, klasztor Hodegon znajduje się w Konstantynopolu – a więc kolebce ikon – w pobliżu Hagia Sophia. Został założony w V wieku przez cesarzową Pulcherię w celu przechowywania cennych relikwii. Z kolei według Soboru Nicejskiego II tradycja pisania ikon istniała już za czasów apostolskich, ale nie ma na to żadnych dowodów.

Dlaczego ikony się pisze, a nie maluje?

Ikona to przecież obraz, a pisanie odnosi się raczej do tworzenia tekstów, nut, czy dzisiaj już programów komputerowych. Tak jednak wynika z tradycji, że – mimo iż ikona jest obrazem – to się ją pisze, a nie maluje. Takie określenie tworzenia ikon przyjęło się głównie w Polsce i w Rosji – gdzie ikony są szczególnie popularne ze względu na przeważający tam obrządek wschodni chrześcijaństwa. „Pisanie” to najprawdopodobniej błąd tłumaczenia z greki na język rosyjski. Według badaczy – chociażby ks. Henryka Paprockiego – to pomyłka, wynikająca z podobieństwa greckiego słowa γράφω do rosyjskiego słowa писать. O ile rosyjskie tłumaczymy na „pisać”, to greckie oznacza zarówno pisanie, jak i malowanie. Przyjęło się już jednak, że ikony piszemy.

Kupuj w sklepie

Czytaj również

Jaki jest bardzo dobry prezent ślubny?

Jaki jest bardzo dobry prezent ślubny?

Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu pary młodej. Goście, chcąc podkreślić wyjątkowość tej chwili, często zastanawiają się: Jaki jest bardzo dobry prezent ślubny? Ostateczny wybór zależy od stylu, gustu i oczekiwań nowożeńców. Niektóre upominki mają przede wszystkim wartość użytkową, inne niosą ze sobą ładunek emocjonalny, a są też takie, które łączą oba te aspekty. Dlatego najlepiej postawić na prezent, który będzie miał trwałą i ponadczasową wartość.